O tym, jak rozumieć pokolenie Z i co oznacza dobry klimat w pracy, opowiada Martyna Strugińska, Talent Manager Group One Media.
Jaką rolę odgrywa w Group One program stażowy? Czy uczestnicy mają szanse dalszego rozwoju w firmach z grupy?
Program Kariera, jest kluczową inicjatywą dla naszej organizacji. Na uczestników czeka intensywny sierpień pełen szkoleń z zakresu mediów, marketingu i technologii, ale też warsztaty z kompetencji miękkich takich, jak prezentacje lub efektywna komunikacja – wszystkie prowadzone przez ekspertów z wieloletnim doświadczeniem. Zanim jednak stażyści zaczną naukę, chcemy poznać ich lepiej. Dlatego każdy otrzymuje od nas test Gallupa wraz z sesją rozwojową. Zależy nam, żeby każdy stażysta dogłębnie odkrył, co go najbardziej interesuje i w którym kierunku chce się rozwijać. Dlaczego to takie ważne? Bo chcemy, żeby te osoby zostały z nami jak najdłużej. Nie chcemy zakończyć naszej współpracy po trzech miesiącach, inwestujemy w naszych stażystów, staramy się przekazać im jak najwięcej merytoryki, bo będą to nasi przyszli specjaliści, seniorzy, a najlepiej menedżerowie! 🙂 Rozwój jest wpisany w nasze DNA.
Chcielibyśmy pokazać im, że ich rozumiemy, widzimy ich potrzeby i często podzielamy wartości. Że Group One jest miejscem dla nich. Odrzucamy merytorykę pod tytułem “nowe pokolenie zet na rynku pracy jest roszczeniowe” i inne frazesy w tym tonie. Dla Zetek ważny jest rozwój i możliwości wyboru, które zapewniamy im od początku. Zetki to technologiczne native’y, my z digitalu się wywodzimy, a innowacja to nasze drugie imię – rozumiemy się. Pokolenie Z jest też bardziej świadome wpływu swoich działań na środowisko naturalne i oczekuje, że firmy i rządy będą działać w celu ochrony środowiska. Ekologia i zrównoważony rozwój jest też ważny dla nas, liczymy swój ślad węglowy i staramy się go niwelować. Sukcesywnie podejmujemy działania wspierające walkę o klimat. Jesteśmy elastyczni, pracujemy hybrydowo i reagujemy na potrzeby naszych pracowników. Jak każde poprzednie i przyszłe pokolenie, Zetki mają swoją charakterystykę i to jest zupełnie naturalne i piękne.
Nasz klimat trzeba po prostu poczuć, najlepiej przez osobiste doświadczenie 🙂 Nasza branża skupia całą plejadę osobowości. Mamy na pokładzie kreatywne dusze, marketingowych zapaleńców i analitycznych freaków od badań i analiz wszystkiego, co policzalne, a to tylko ułamek charakterystyki naszych ludzi. Wszyscy jesteśmy na „ty”, z zarządem możesz sobie po prostu przybić piątkę na korytarzu. Chociaż jesteśmy różni, to łączy nas chęć do robienia rzeczy fajnych, innowacyjnych, inaczej niż wszyscy, lubimy to, co robimy na każdym poziomie.
Korporacyjna komunikacja to nie nasz styl. Mimo ciągłego rozwoju i powiększania struktury – 15 spółek i blisko 700 osób – dokładamy wszelkich starań, żeby nie tracić tego wolnego ducha. Niektórzy myślą, że to niemożliwe, ale nasze badania mówią same za siebie: 95 proc. pracowników deklaruje, że chętnie współpracuje ze sobą w zespole, a “dobra atmosfera” widnieje w TOP5 korzyści z pracy wskazanych w ankiecie satysfakcji. Te dane to najlepsza wizytówka. I chociaż, jak każda firma, mierzymy się z trudną rzeczywistością i swoimi problemami to z takimi ludźmi jest to wszystko łatwiejsze.
Wraz z rozwojem sztucznej inteligencji, branża mediowa i marketingowa przeszła już wiele zmian i na pewno nie spodziewamy się tu spowolnienia. Jednym z głównych kierunków tego rozwoju jest personalizacja. Dzięki sztucznej inteligencji można zbierać i analizować dane o zachowaniach użytkowników, co pozwala na lepsze dopasowanie treści i reklam do ich potrzeb i preferencji. W ten sposób AI przyczynia się do wzrostu popytu na specjalistów Data Scientist i Business Intelligence, którzy potrafią wiedzę techniczną połączyć z marketingiem, a dokładnie tym zajmuje się jedna z naszych agencji – SalesTube.
Innym kierunkiem jest automatyzacja procesów takich, jak np. proste analizy, czy tworzenie treści, co pozwoli zaoszczędzić czas i koszty. W ten sposób sztuczna inteligencja może przyczynić się do zmniejszenia potrzeby zatrudniania ludzi do wykonywania powtarzalnych zadań.
Należy jednak pamiętać, że AI nie zastąpi całkowicie ludzi w branży mediowej i marketingowej. Wciąż będą poszukiwane talenty ze strategicznym i kreatywnym zacięciem, specjaliści w obszarze projektowania treści, interpretowania danych, relacyjnej obsłudze klienta i rekomendacji eksperckiej. Jednocześnie, zmiany w branży będą wymagać od pracowników poszerzenia swoich kompetencji o umiejętności z zakresu analizy danych i wykorzystywania sztucznej inteligencji. Siła ciężkości w martech może przesuwać się na drugi człon tego słowa. Niech dobrym zakończeniem i podsumowaniem będzie fakt, że na konkretnie to ostatnie pytanie pomógł mi odpowiedzieć ChatGPT 🙂
***
Zobacz ofertę stażową spółek Group One: Mediaplus, Sales Tube i Value Media