Michalina Niedziela odbywała staż w kancelarii prawnej LSW w 19. edycji Programu Kariera i kontynuuje pracę na stanowisku stażystki. Opowiada, jak połączyć studia z pracą zdalną i co robi w Bratysławie.
Wybór nie był trudny. Szukając stażu zależało mi na tym, by nauczyć się jak najwięcej w miłej atmosferze. LSW przede wszystkim zachęciło mnie świetną renomą w środowisku prawniczym. Wiedziałam, że w kancelarii prężnie działa zespół specjalizujący się w prawie handlowym, a to właśnie w tej dziedzinie chciałam i chcę się rozwijać. LSW również idealnie wpasowało się w moje preferencje odnośnie do wielkości kancelarii – szukałam kancelarii, która byłaby złotym środkiem pomiędzy dużą korporacją, a butikową kancelarią. Podczas rozmowy rekrutacyjnej utwierdziłam się tylko w przekonaniu, że jest to miejsce dla mnie, gdzie w miłej atmosferze będę mogła rozpocząć swoją karierę. To właśnie otrzymałam.
Ciężko jest odpowiadać mi za osoby, które wybrały mnie spośród tylu kandydatów, lecz wydaję mi się, że po prostu dopasowaliśmy si do siebie z kancelarią. Przed przystąpieniem do Programu Kariera miałam okazję odbyć kilka innych staży związanych z prawem, co mogło przyczynić się do tego, że moje CV przykuło uwagę rekruterów z LSW. Podczas drugiego etapu rekrutacji, czyli rozmowy, starałam się wypaść jak najlepiej i odświeżyć swoją wiedzę z prawa handlowego, co pozwoliło mi odpowiedzieć pozytywnie na pytania rekrutacyjne sprawdzające moją wiedzę. Ponadto sama rozmowa przebiegła w przemiłej atmosferze i myślę, że zarówno ja, jak i przedstawiciele LSW, byliśmy nią usatysfakcjonowani. Gdy rozpoczęłam staż, starałam się dawać z siebie wszystko. Czerpałam z doświadczenia zespołu, nie bałam się zadawać pytań oraz uczyłam się na swoich błędach (bez których oczywiście się nie obeszło). Od pierwszego dnia wiedziałam, że chcę na dłużej związać się z kancelarią – to mi się udało.
Staż wakacyjny odbywałam stacjonarnie, natomiast po rozpoczęciu roku akademickiego musieliśmy z zespołem wypracować odpowiedni system tak, bym mogła pogodzić studia w Gdańsku z pracą w warszawskiej kancelarii. Konieczne było ułożenie mojego planu zajęć w ten sposób, abym możliwie jak najwięcej pracowała, bez szkody dla nauki. Jestem taką osobą, że im więcej mam zadań, tym lepiej jestem zorganizowana, więc nie było to dla mnie dużym wyzwaniem.
W semestrze letnim przebywam na wymianie studenckiej Erasmus+ w Bratysławie, studiując na Uniwersytecie Komeńskiego. Ze względu na chęć maksymalnego wykorzystania tego doświadczenia, obecnie mam krótką przerwę w pracy. Jest to oczywiście moment przejściowy i po powrocie do Polski zaczynam znowu pracę stacjonarnie w kancelarii. Przede mną jeszcze rok studiów i to, czy przez ten rok będę pracować zdalnie, czy też stacjonarnie w warszawskim biurze, stoi pod znakiem zapytania – wszystko zależy od tego, jak ułożą się zajęcia na studiach. Jestem bardzo wdzięczna kancelarii LSW i całemu zespołowi za możliwość pracy zdalnej i oczekiwanie na mój stały powrót do Warszawy, bo takie są plany – bez ich pomocy nie byłoby to możliwe.
Przede wszystkim: próbujcie. To idealny moment na to, by znaleźć obszar swoich zainteresowań prawniczych, jak i idealne środowisko do pracy zawodowej – aplikujcie do większych i mniejszych firm. Pamiętajcie, że to nic złego, że nie wiemy jeszcze wszystkiego, a nasze CV nie są tak bogate w doświadczenia, teraz jest czas na to, by to doświadczenie zebrać. Nie bójcie się również zadawać pytań, drążyć różnych tematów – staże mają nas nauczyć jak najwięcej oraz pokazać, jak pracuje się w danym zawodzie. Przed aplikowaniem nie zapomnijcie odświeżyć swojego CV oraz przygotować się do rozmowy rekrutacyjnej, by wypaść jak najlepiej, a w razie potencjalnych niepowodzeń – nie zrażajcie się! Każdego z nas to kiedyś spotkało, wyciągnijcie wnioski z feedbacku i weźcie je pod uwagę przy następnej rekrutacji. Powodzenia!